Wczoraj było św. Józefa, a dziś w Kościele Powszechnym wspominamy św. Józefa Bilczewskiego abp. lwowskiego (kościół w Polsce dopiero 23.10), pochodzącego z ubogiej, rolniczej rodziny z Wilamowic koło Kęt - "jednego z największych Biskupów Świata” jak o Józefie Bilczewskim powiedział papież Pius XI.
Czy wiecie, że włąśnie dzięki niemu Pius X 29.11.1908 wydał dekret wprowadzający do litanii loretańskiej na terenie diecezji lwowskiej i przemyskiej wezwanie: Królowo Polski, módl się za nami! (król Jan Kazimierz nie miał wiele wspólnego z tym tytułem). A w 1910 r dzięki jego staraniom Pius X wydał dekret, w którym potwierdzał kult Matki Bożej jako Królowej Korony Polskiej i ustanawiał liturgiczne święto Królowej Korony Polskiej dla diecezji lwowskiej i przemyskiej - po odzyskaniu niepodległości rozszerzone na cały kraj jako Matki Bożej Królowej Polski.
Także Polonia w Budapeszcie, do dziś dzięki jego trosce, może cieszyć się polskim kościołem na Kőbányi, bo to właśnie abp. Bilczewski przejęty troską o biednych polskich robotników wysłał do Budapesztu ks. Danka.
Zachęcam do przeczytania bardzo ciekawego artykułu o tym wielkim, a tak mało dziś wspominanym, polskim świętym: Józef Bilczewski - pracowity święty
Święty abp Józefie Bilczewski módl się za nami!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz