Niestety jakoś bardzo brak mi czasu, to wręcz niesamowite jak nie mogą dogonić samej siebie. Już prawie miesiąc jestem w Hobart, ale wszystko jeszcze zupełnie jakoś niepozbierane, niepoukładane, niezałatwione. Nie nadążam za dniem obecnym.
Obiecuję jakieś większe wpisy jak dogonię bieżący dzień i siebie ;-))) Daję sobie jeszcze miesiąc, bo przed nami w najbliższych dniach jeszcze strasznie dużo roboty, a parę refleksji czeka na chwilę spokoju i przelania na wirtualny papier.
Co jest struktura rzeczową treningu sportowego?
5 godzin temu