Tradycyjnie pierwszy weekend listopada jest czasem kiedy jako społeczność polonijna odwiedzamy okoliczne cmentarze i organizujemy na nich nabożeństwa.


Inny wygląd maję kwatery prawosławne, ale nawet sekcje żydowskie czy muzułmańskie są schludne i zadbane. Za to prawdziwe mauzolea to groby azjatów.


Jednak australijska część cmentarza to przerażająca pustka. To miejsce całkowicie wymarłe, porzucone przez jakiekolwiek oznaki życia. Ono nawet w słoneczny dzień straszy otchłanią, samotności i nicości.
Przy wejściu na zabytkowy Cmentarz Zasłużonych w Zakopanem umieszczona jest sentencja przypisywana marszałkowi Francji i Polski Ferdynandowi Fochowi: "Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć tracą życie". Zastanawia mnie ona szczególnie tutaj...
Ale może to ciagle tylko różnica tradycji, w której się wyrosło i dlatego nigdy nie zrozumiem anglosasów, nawet tych z Down Under.
Przy wejściu na zabytkowy Cmentarz Zasłużonych w Zakopanem umieszczona jest sentencja przypisywana marszałkowi Francji i Polski Ferdynandowi Fochowi: "Ojczyzna to ziemia i groby. Narody tracąc pamięć tracą życie". Zastanawia mnie ona szczególnie tutaj...
Ale może to ciagle tylko różnica tradycji, w której się wyrosło i dlatego nigdy nie zrozumiem anglosasów, nawet tych z Down Under.