Od 2 tysięcy lat żyjemy w czasach ostatecznych i ciągle człowiek tak samo ulega ułudom tego świata, świata władzy, pieniądza, sławy itd... I od 2 tysięcy lat chce z niego usunąć Boga - wyrzut sumienia. To dla tego Jezus wybrał krzyż jako drogę naszego odkupienia - krzyż jest naturalnie wpisany w nasz życiowy krajobraz. I choćby usunęli wszystkie krucyfiksy świata, to On jest i będzie na każdym rozdrożu ludzkich dróg. Czeka tam ciągle na każdego z nas, ciągle powtarzając: "miejcie odwagę: Jam zwyciężył świat" (J16,33)
"Nasza epoka jak żadna inna daje przykład buntu przeciw Bogu, ponieważ dziś odnawia się głos, głos przeciw Chrystusowi: "nie chcemy, aby ten królował nad nami". Z tym łączy się to smutne wezwanie: "zgładzimy go (z ziemi żyjących)". Wielu dąży z niezwykłą starannością do wyrugowania Boga ze stosunków społecznych i ze wszelkich ludzkich poczynań, spraw i zajęć. Jakkolwiek dotąd Bóg dopuszcza ten zbrodniczy obłęd, to jest rzeczą smutną patrzeć, jak ludzie żyją w zapomnieniu Bożego Majestatu, Bożych dobrodziejstw, a przede wszystkim w zapomnieniu zbawienia dokonanego przez Jezusa Chrystusa."Leon XIII
Encyklika Mirae caritatis, O Sakramencie Eucharystii (1902)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz