Niech Moc Będzie z Tobą

Wyruszyli na Alderaan i choć nigdy tam nie dotarli, to ta podróż zmieniła zupełnie ich życie...
Zapraszam na moją podróż na Alderaan. Ona także wiedzie przez różne dziwne miejsca we wszechświecie. Wiedzie przez piękne choć czasem dziwne i trudne przyjaźnie, a przede wszystkim uczy odkrywać Prawdziwą Moc w człowieku i świecie. I ciągle doświadcza jak nie ulec ciemnej stronie mocy tego świata.

niedziela, 19 stycznia 2020

Lęk zabija Miłość

W kontekście ostatnich pożarów w Australii pojawiło się w mediach społecznościowych dość dużo komentarzy jakoby była to kara Boża na ten kraj, za chciażby niedawną liberalizację prawa aborcyjnego w NSW (a nie jak pisali w Australii). Co ciekawe jak zawsze w takich fobiach (bo niestety dopatrywanie się we wszystkim karzącej ręki Bożej sprawiedliwości jest fobią) kara nie dotknęła nikogo z winowajców, dlaczego więc Bóg o którym wiemy, że jest Miłością, miałby się zemścić na tych całkowicie niewinnych, czyli przyrodzie?
Odpowiedz, nie tylko na ten dylemat, znajdziemy na portalu Aleteia - Dyscyplinowanie nieszczęściami. Czy Bóg karze nas za grzechy już w życiu doczesnym? Zachęcam do przeczytania tego artykułu.
I pamiętajmy Bóg mówi indywidualnie do każdego z nas, wzywając nas codziennie od nawracania siebie samych ku coraz wiekszej miłości Boga i ludzi.
*****
z Katechizmu Kościoła Katolickiego
Art. 311. Aniołowie i ludzie – stworzenia rozumne i wolne – muszą zdążać do swego ostatecznego przeznaczenia przez wolny wybór, a przede wszystkim przez miłość. Mogą więc błądzić. Istotnie, popełnili oni grzech. W ten właśnie sposób zło moralne weszło w świat; jest ono nieporównanie większe od zła fizycznego. Bóg w żaden sposób, ani bezpośrednio, ani pośrednio, nie jest przyczyną zła moralnego (por. św. Augustyn, De libero arbitrio; św. Tomasz z Akawinu, Summa theologiae). Dopuszcza je jednak, szanując wolność swego stworzenia, i w sposób tajemniczy potrafi wyprowadzić z niego dobro (…).
Art. 314. Wierzymy mocno, że Bóg jest Władcą świata i historii. Drogi Jego Opatrzności są dla nas często nieznane. Dopiero u kresu, gdy skończy się nasze poznanie częściowe, gdy zobaczymy Boga „twarzą w twarz” (1 Kor 13, 12), w pełni poznamy drogi, którymi Bóg prowadził swoje stworzenie, nawet przez dramaty zła i grzechu, do odpoczynku ostatecznego Szabatu (por. Rdz 2,2), ze względu na który stworzył niebo i ziemię.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz